Justyna Szafryńska
ur. 31 marca 1864 r. w Gietrzwałdzie
zm. ? - data i miejsce śmierci nieznane
W czasie objawień miała 13 lat.
Rodzice
Anna Szafryńska (mama Justyny) Wilhelm Szafryński (tata Justyny)Notka biograficzna
Augusta Justyna Szafryńska urodziła się 31 marca 1864 r. w Gietrzwałdzie na Warmii. Była córką Wilhelma Szafryńskiego i Anny z domu Schlonga. Jej tata zmarł gdy miała 3 lata, a mama, po pięcioletniej żałobie wyszła ponownie za mąż za wdowca Macieja Gramscha. Justyna miała najprawdopodobniej łącznie czworo rodzeństwa: Mariannę (Marię) i Jana z pierwszego małżeństwa matki (dwóch innych braci z tego małżeństwa: Antoni i Tomasz zmarło we wczesnym dzieciństwie), a później jeszcze dwie siostry Annę i Barbarę.
W 1877 r. gdy Justyna miała przystąpić do Pierwszej Komunii Świętej zaczęła się jej objawiać Najświętsza Maryja Panna. Objawienia, których była uczestniczką wspólnie z drugą dziewczynką Barbarą Samulowską i jeszcze dwoma innymi kobietami, trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 r.
Po zakończeniu objawień (szczegółowo opisanych w Kalendarzu), aby uchronić dziewczynki przed dalszymi przesłuchaniami, w szczególności przed zainteresowaniem nieprzychylnych Kościołowi katolickiemu oraz kulturze polskiej władz pruskich, proboszcz gietrzwałdzki ks. Augustyn Weichsel oddał je, za zgodą rodziców i ówczesnego biskupa warmińskiego Filipa Krementza, pod opiekę sióstr szarytek. Justyna razem ze swoją przyjaciółką Basią przebywały najpierw krótko w zgromadzeniach w Lidzbarku Warmińskim i w Chełmnie, a następnie trafiły do prowadzonego przez siostry zakładu św. Józefa w Pelplinie, gdzie w 1880 r. ukończyły edukację podstawową.
W 1880 roku obie wizjonerki odwiedziły Gietrzwałd, gdzie 9 czerwca otrzymały sakrament bierzmowania z rąk wizytującego parafię biskupa Filipa Krementza.
W latach 1880–1883 Justyna razem z Barbarą przebywały w klasztorze w Chełmnie, pomagając w pracach domowych, a po osiągnięciu dojrzałości, obie wstąpiły do zgromadzenia sióstr szarytek, gdzie Justyna otrzymała imię Wincenta. Na przełomie 1883/1884 r. dziewczęta zostały wysłane do Paryża, gdzie odbyły ostatni etap formacji zakonnej. Śluby zakonne złożyły w Święto Ofiarowania Pańskiego (Matki Boskiej Gromnicznej) 2 lutego 1889 r. Justyna miała wówczas 25 lat. Po ślubach siostra Szafryńska została przeniesiona do klasztoru przy parafii Matki Bożej des Blancs Manteux w Paryżu i pracowała w żłobku.
Justyna Szafryńska nie wytrwała jednak w zakonie i w 1897 roku nie przedłużyła swoich ślubów zakonnych. 20 lipca 1897 r., w wieku 33 lat, opuściła klasztor i zgromadzenie, powracając do stanu świeckiego. Po opuszczeniu klasztoru zamieszkała w Paryżu przy ulicy Lacharriere i utrzymywała się z krawiectwa. 28 grudnia 1899 r. w Paryżu Justyna zawarła związek małżeński z Rajmundem Stefanem Bigot i zamieszkała z mężem w podparyskiej miejscowości Malakoff (obecnie część wielkiej metropolii paryskiej).
Dalsze losy małżonków Rajmunda Stefana i Justyny z Szafryńskich Bigot są praktycznie nieznane. Wiadomo, że w marcu 1904 r., gdy zmarła matka Rajmunda, zamieszkiwali wciąż w Malakoff, a Rajmund, który załatwiał formalności pogrzebowe, zajmował się w tym czasie rachunkowością, jednak później ślad po Justynie i jej mężu się urywa ...
Wybrane szczegóły życiorysu
Dzieciństwo
Nie mamy zbyt wielu informacji o wczesnym dzieciństwie Justyny. Została ochrzczona tuż po urodzeniu 3 kwietnia 1864 r. w rzymskokatolickim koście w Gietrzwałdzie, a jej rodzicami chrzestnymi byli Antoni Wojciechowski i Justyna Schacht, obydwoje z Gietrzwałdu. Wiadomo, że w roku 1867, gdy miała 3 lata, tragicznie zginął jej tata i została sierotą. Nie wiadomo jak rodzina Justyny radziła sobie w kolejnych latach po śmierci ojca, ale można przypuszczać, że dla wdowy z trójką dzieci nie był to łatwy czas, o czym świadczy wysłanie przez matkę w 1872 r. ośmioletniej wówczas Justyny wraz z jej starszą siostrą Marianną na służbę do zamożnego gospodarza i zarazem sołtysa w Gietrzwałdzie – Józefa Grossa. Z jego bezpośredniego oświadczenia wiadomo, że służyła tam dwa lata do 1874 r. i zajmowała się pilnowaniem gęsi. Podczas tej służby była dobrze traktowana, bo nawet po jej zakończeniu, gdy już wróciła do mamy i ojczyma do Nowego Młyna, bardzo często odwiedzała Grossów. Świadkowie, którzy ją znali albo mieli z nią w tym czasie kontakt twierdzili zgodnie, że była skromna, posłuszna i chętna do pracy.
Uczyła się najpierw w szkole powszechnej w Gietrzwałdzie, a później w Worytach. Nie wyróżniała się jednak zdolnościami, a do czasu objawień w nauce „robiła tylko przeciętne postępy” choć w szkole zawsze "dobrze się prowadziła". Nauczyciel Justyny dopiero w 1877 roku, był bardziej zadowolony z jej osiągnięć edukacyjnych.
Według opisu swojej mamy Justyna „niczym nie wyróżniała się od innych dzieci, niekiedy była nawet nieposłuszna i karana. Chętnie chodziła do kościoła, także na nabożeństwa majowe. Jeśli nie mogła iść do kościoła w Gietrzwałdzie, nawiedzała kaplicę w Nowym Młynie".
W roku 1877 gdy miała 13 lat razem z innymi dziećmi z parafii gietrzwałdzkiej była przygotowywana przez tamtejszego proboszcza ks. Agustyna Weichsla do przyjęcia sakramentu Pierwszej Komunii Świętej. Gdy 27 czerwca 1877 r. nadspodziewanie dobrze zdała egzamin ze znajomości Katechizmu, dopuszczający do przyjęcia tego sakramentu, wracając wieczorem do domu została wybrana przez Matkę Bożą, która właśnie Justynie jako pierwszej tego wieczoru się ukazała.